Asset Publisher
Dąb "Bartuś"
"Najsłynniejsze polskie drzewo pomnikowe, stanowi największą atrakcję turystyczną Gór Świętokrzyskich. Ze względu na sędziwy wiek oraz imponujące rozmiary jest najokazalszym dębem w Polsce."
Ale o kim mowa? Przecież nie o tym drzewie…
To prawda, tekst ten opisuje dęba Bartka, a “Bartuś” jest klonem sławniejszego kolegi. Jednak niewykluczone, że i on kiedyś dorośnie do tak okazałych rozmiarów i doczeka tak sędziwego wieku.
Ale jak to jest z tym wiekiem, czy dąb Bartek jest najstarszym drzewem w Polsce?
Otóż nie! Choć niekiedy możemy spotkać się z taką informacją, to jest ona błędna. Najnowsze badania wskazują, że wiek drzewa to ok. 670 lat. To blisko dwukrotnie mniej niż liczy sobie cis pospolity z Hanrykowa Lubańskiego, którego wiek oszacowano na ok. 1250 lat! Pamięta zatem czasy sprzed okresu państwowości naszego kraju.
Nie zmienia to jednak faktu, że rozmiary Bartka są imponujące.
Jak na swój wiek przystało dąb Bartek owiany jest także legendami.
Wiedzieli o nim wszyscy w kraju, od kmieci, po królów. Dęba Bartka oglądał Bolesław Chrobry, gdy był jeszcze małym drzewkiem. Odpoczywał pod nim Bolesław Krzywousty, a Władysław Jagiełło ponoć zbierał żołędzie. Lecz najbardziej znana legenda dotyczy Jana III Sobieskiego i mówi, że wracając spod Wiednia w cieniu drzewa odpoczywał sam król, a w dziuplach drzewa jakoby umieścił butelkę wina, rusznicę i szablę turecką.
Skąd jednak “Bartuś” na Podhalu?
Nadzór nad dębem Bartkiem sprawują leśnicy z Nadleśnictwa Zagnańsk, którzy wspólnie z gminą realizują projekt pn. “Bartek nasz wspólny znajomy”. Projekt zakłada ochronę, promocję i zachowanie tego znanego dębu, ale także próbę jego rozmnażania. To właśnie dzięki pobranym fragmentom drzewa i pracy leśników z Arboretum Leśnego przy Nadleśnictwie Syców doczekaliśmy się kilkuset “Bartusiów”!